niedziela, 27 lutego 2011

Belly dance : )

Od kiedy pamiętam, miałam szał na kobiety, które wykonywały taniec brzucha. Było to jedno z moich marzeń, żeby się kiedyś nauczyć tak tańczyć. Wreszcie się zmobilizowałam i wzięłam do pracy. Na razie najbardziej amatorsko jak się da, oglądam najróżniejsze filmiki w internecie, próbując naśladować, czyli to co dotychczas, tylko tym razem chcę naprawdę się nauczyć, a nie tylko raz na jakiś czas mówiąc `nie mam czasu` poćwiczyć. To chyba między innymi znów do mnie wróciło, kiedy pani B, przyszła do mnie namawiając mnie do ponownego tańca. No cóż.. Raczej się nie zgodzę, bo etap z tańcem skończyłam 2 lata temu, tańcząc już tylko dla przyjemności. Ale tańca brzucha nigdy nie odmówię. Tak, strasznie długo mnie nie było, ale to spowodowane tym, że po feriach miałam same sprawdziany, zaliczenia, kartkówki itd. Na szczęście, nadchodzący tydzień jest o wiele lepszy. Ostatnio wgl nie brałam się za żadną biżuterię. Wciąż próbuję się zmobilizować, ale brak dostaw w pasmanterii sprawia, że nawet nie mam ochoty wyciągnąć czegokolwiek do roboty.  Znów moje poszukiwania kursów tańca brzucha poszły na marne.. : )



sobota, 12 lutego 2011

Lakierki :D

Lakierki, lakierki, lakierki! ♥ A do rzeczy.. Kończą mi się właśnie ferie, a ja w sumie nic nie zrobiłam. Wzięłam się za szycie, ale oczywiście moje zgrabne rączki zepsuły maszynę.. [*] Do biżuterii również zabrałam się, ale nie skończyłam. Także jak dla mnie, zmarnowałam trochę ferie.. Wolałam oglądać wszystkie sezony `Gossip girl` a teraz mam.. Trudno, mimo ciężkiego czasu dla mojej rodziny, czas się pozbierać i dalej iść. Poniżej moja selekcja lakierów, sporej ilości się pozbyłam bo były niestety do niczego, albo było ich tyle co kot napłakał. I tak, przezroczysty lakier nie ma pędzelka, bo moja błyskotliwa siostra go zepsuła, ale nie jest on mi potrzebny do malowania paznokci tylko obróbki biżuterii, że to tak fachowo nazwę :] taniej, a wygodniej. Uwielbiam jak to ktoś nazwał `niebanalne kolory marchewki` (?)





A teraz, czas wykorzystać ostatki ferii, wszystkie lakiery - mała drogeria w mej małej mieścinie :)

czwartek, 3 lutego 2011

Secret Fantasy ♥

Zostałam obdarowana cudowną wodą toaletową. Te 50ml perfum jest boskie, a zwie się Secret Fantasy. Bardzo podoba mi się ta urocza buteleczka z kluczem..

Co się dzieje w moim domu? Otóż za oknem śnieg, ja wybieram się do swojej Buni, a dom jak dom. Miałam podczas ferii zająć się biżuterią, no i spróbuję coś zrobić w przyszłym tygodniu, nie zaprzeczę że i nauka daję mi się we znaki, więc mimo wolnego, ciągle powinnam coś robić. Zakochałam się w Chuck'u Bassie! ♥

Perfum - Avon